W sobotnim meczu z Bumerangiem Wrocław nasz zespół minimalnie przegrał 5-6. Mimo wysokiego prowadzenia gospodarzy do przerwy (4-1) oraz szybko strzelonej bramce w drugiej połowie, drużyna Wratislavii dzielnie i szybko wzięła się do roboty odrabiając straty - trzy gole strzelił Oliwier Pierzchlewicz, ale ostatnie zdanie należało do Bumeranga, który jedną z nielicznych kontr zagwarantował sobie zwycięstwo. Postęp jest widoczny z meczu na mecz, a debiuty kilku zawodników pokazały, że siła zespołu wzrasta, podobnie jak zgranie i umiejętności poszczególnych graczy. W najbliższą sobotę Wratislavia zagra na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław.
Informacje: trening został przeniesiony z czwartku na środę na godzinę 17:00. Bramkarze mają osobne zajęcia w czwartek o godzinie 18:00.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz